Wybierz w ofercie Telekwiaciarni wiązankę pogrzebową, jaką my w Twoim imieniu bezpośrednio na pogrzeb. Dodaj do zamówienia darmową wstęgę pogrzebową z Twoimi słowami ostatniego pożegnania. Dostarczenie możliwa jest na konkretną godzinę.
Wiązanki pogrzebowe do Jeleniej Góry
Kiedy chcemy przekazać ostatnie wyrazy szacunku, każdy płatek ma znaczenie. Nasza Telekwiaciarnia Jelenia Góra tworzy wiązanki pogrzebowe z żywych kwiatów – od anthurium po eustomę – tak, by symbol pamięci przemawiał najpiękniej. Oferujemy dostawę wiązanek na pogrzeb pod wskazany adres, do kaplicy, do kościoła oraz prosto na cmentarz.
Gdzie dowozimy wiązanki pogrzebowe na cmentarz?
Znając każdy zakątek Jeleniej Góry, realizujemy zamówienia na wszystkie komunalne nekropolie:
- Cmentarz Komunalny przy ul. Sudeckiej,
- Cmentarz Parafialny przy ul. Jagiellońskiej,
- Cmentarz Św. Krzyża na ul. Wita Stwosza,
- Cmentarz Wojenny przy ul. Obrońców Pokoju.
Każda wiązanka pogrzebowa powstaje na igliwiu lub florecie, wykończona liśćmi i ozdobiona szafą z osobistym tekstem. Swoje kompozycje przygotowujemy bezpośrednio przed dostawą, korzystając z floretów, aby bukiet pozostał świeży.
Jak złożyć zamówienie
- Dodaj wiązankę do koszyka
- Spersonalizuj tekst na szarfie – wpisz własne słowa na szarfie lub skorzystaj z naszych wzorów.
- Podaj adres – ulica, numer, kod pocztowy i miejsce dostawy (cmentarz, kaplica, kościół, adres prywatny).
- Opłać zamówienie – bezpieczna płatność kartą online (kartą płatniczą, blikiem, szybkim przelewem bądź PayU).
Dlaczego warto nam zaufać?
- Gwarantujemy świeżość – wszystkie bukiety pogrzebowe powstają z kwiatów ciętych krótko przed dostawą.
- Zapewniamy punktualność – wiązanki pogrzebowe na cmentarz dowozimy zgodnie z wybraną godziną ceremonii.
- Oferujemy wybór – anturium, lilia, róża, goździk, gerbera, eustoma i paletę barw : czerwień, róż, ecru, herbaciany.
Jeżeli chcesz wysłać symbol pamięci – bez względu na odległość – zamów
wią̨zanki pogrzebowe do Jeleniej Góry i pozwól nam stanąć na wysokości zadania w trudnych chwilach.
